Ty przychodzisz.
Mimo zbyt często
zamkniętych
drzwi.
Czekasz cierpliwie
gdy mówię „nie teraz”.
Ty przychodzisz.
Przynosisz radość
nawet tam, gdzie
smutek, zniechęcenie.
Nie pozwalasz
nadziei zgasnąć.
Ty przychodzisz.
Jesteś
i nie potrzebujesz
więcej, niż to,
bym po prostu
była.
Z Tobą, dla Ciebie,
przy Tobie.