Odpocznij,
odetchnij.
Dotarłaś do przystani.
Niech opadną
spięte ramiona
i rozluźnią się
zaciśnięte pięści.
Otwórz oczy,
bo strachów już nie ma.
Zobacz, jak świeci słońce.
Poczuj woń lilii
i innych kwiatów.
Odpocznij,
odetchnij.
Tutaj pozostań sobą.
Niech natrętne myśli
odpłyną
i mroki rozświetli
radość.
Otwórz serce,
bo może być bezpieczne.
Poczuj, jak mocno bije.
Spójrz, jesteś koroną
w rękach Pana.