Jestem w zawieszeniu,
pomiędzy rozpaczą,
a zgodą.
Między krzykiem,
a cichym szeptem
istnieję.
Pośród kilku oddechów,
przypadkowych niewiadomych.
Pomiędzy cieniem,
a światłem
czekam.
Zrozumieć siebie
nie potrafię.
admin